"Nowy rok, nowe cele" - rozmowa z trenerem Michałem Papuszką
Prezentujemy krótką rozmowę z trenerem Michałem Papuszką, która odbyła na początku bieżącego roku. O tym jak sportowo wyglądał rok 2013 i czego należy się spodziewać w 2014r.
Redakcja - Za nami 2013 rok. Jak oceniasz ten rok z perspektywy Sparty Grębocice?
M. Papuszka - Runda wiosenna bardzo udana. Dwadzieścia siedem punktów. Na koniec sezonu obroniliśmy się i zajęliśmy 9 miejsce w tabeli. Skład się nie zmienił i wydawało się, że w kolejnym sezonie możemy sprawić niespodziankę. Niestety, runda jesienna fatalna, a miejsce jeszcze słabsze. Myślę, że mieliśmy duże zaległości kondycyjne, a słaba skuteczność brała się z braku sił.
Redakcja -Które momenty na boisku zapamiętasz na dłużej?
M. Papuszka - Na pewno ostatni mecz rundy wiosennej i zakończenie sezonu. Wtedy było już pewne, że się utrzymaliśmy, a mój pierwszy sezon, jako trener Sparty Grębocice zaliczyłem do stosunkowo udanych. Poza tym, było jeszcze kilka fajnych spotkań, na które patrzyło się z przyjemnością. M.in. w Chocianowie i w Przemkowie.
Redakcja - Gdybyś mógł cofnąć się w czasie, to co byś zmienił?
M. Papuszka - Przede wszystkim, zrobił bym więcej, aby wszyscy zawodnicy jak najczęściej trenowali. Niestety, ciężko jest połączyć życie prywatne i zawodowe z grą w klasie okręgowej.
Redakcja - Jakie plany na 2014?
M. Papuszka - Przede wszystkim mocny okres przygotowawczy. A poza tym, będziemy szukać nowych twarzy. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji, ale musimy pozostać w klasie okręgowej. Taki jest nasz główny cel.
Komentarze